https://mentorui.pl/blog/13/kiedy-wymienic-opony-na-zimowe
autor: Mentor Ubezpieczenia,
Jesteśmy jednym z niewielu krajów europejskich, w których nie ma prawnego obowiązku wymiany opon na zimowe. Choć nie dostaniemy więc mandatu za ogumienie niedostosowane do warunków atmosferycznych, to jednak, w przypadku kolizji lub wypadku, ubezpieczyciel może nie uznać naszych roszczeń do odszkodowania w razie braku zimówek.
Oczywiście, nie dotyczy to ubezpieczenia OC, które wypłacane jest poszkodowanemu nawet, gdy my – jako sprawcy – dopuścimy się rażącego zaniedbania w tej kwestii. Jeśli jednak chcemy skorzystać z ubezpieczenia AC (Autocasco), a nasze opony nie były odpowiednie do pogody, to musimy być przygotowani na możliwość odmowy pokrycia przez ubezpieczyciela kosztów naprawy naszego auta.
Ocena odpowiedniości ogumienia do warunków atmosferycznych bywa subiektywna. Niektórzy wymieniają opony wraz z pierwszym śniegiem, dla innych datą przełomu jest pierwszy dzień listopada (lub 15 października kojarzony z początkiem sezonu grzewczego). Drogowcy i producenci opon polecają natomiast, by sugerować się temperaturą w ciągu dnia. Jeśli spada ona poniżej 7 stopni, to znak, że najwyższy czas odwiedzić wulkanizatora.
Warto pamiętać, że choć nad Wisłą obowiązku zmiany ogumienia nie ma, to jednak wypad na narty do Austrii na oponach letnich będzie ryzykowny nie tylko dla naszego zdrowia, ale i portfela. „Zimówki” są wymagane prawnie także w krajach takich jak Chorwacja, Czechy, Estonia, Finlandia, Litwa, Łotwa, Niemcy, Norwegia, Rumunia, Słowenia, Słowacja i Szwecja. Nie zapominajmy o tym nawet gdy zima jest lekka, śniegu długo nikt nie widział, a my jedziemy za granicę tylko na chwilę – po zakupy.
Podsumowując, zalecamy więc nie tylko wymianę opon na odpowiednie do warunków pogodowych, ale także ocenę posiadanego ubezpieczenia AC pod kątem zakresów pokrywających (lub nie) sytuacje kolizji spowodowanych podróżując na niezalecanym przez fachowców ogumieniu. Lepiej wcześniej wiedzieć, czego można spodziewać się po ubezpieczycielu i w najgorszym razie – wymienić polisę na lepszą.